Planeta, Osoba - kto kogo posiada?
06 czerwca 2006
Piszę pewien program astrologiczny, który ma działać w Internecie, takie astro.com, tylko że po polsku. Dowiedziałem się ostatnio, że istnieją dwa sposoby kodowania, czyli pisania programów: 1) tak zwane programowanie strukturalne, i 2) programowanie obiektowe, które ostatnio jest bardzo modne. Ta obiektówka – bo w ten sposób się ponoć mówi w żargonie koderów – jest niczym innym jak praktycznym zastosowaniem idei platońskich. Nigdy się tego nie spodziewałem, że tak abstrakcyjna filozofia zajdzie zastosowanie praktyczne!
Cztery żywioły astrologiczne
05 czerwca 2006
Rzeczywistość – no właśnie, czym jest rzeczywistość? Kusząc się o obiektywność w rozważaniach na temat astrologii, możemy odwołać się do nauki o czterech żywiołach, która głosi, że rzeczywistość dzieje się – inaczej mówiąc rozgrywa – na czterech płaszczyznach:
WglÄ…d: 02.12.2004
06 października 2005
Zaiste wielka jest ma Pani Astrologia, gdyż potrafi mi udzielać odpowiedzi na wszelkie dręczące mój umysł pytania. Zaiste wielkia jest jej mądrość, która uczy mnie patrzenia na wszelkie rzeczy z perspektywy czasu. Potrzebuję by mnie chłostała, gdyż dzięki temu być może nauczę się wreszcie być człowiekiem cierpliwym. Potrzebuję by mnie łajała, bo bez tego nie dojdę tam, gdzie moje miejsce. Potrzebuję by mnie zdradzała z innymi, gdyż dzięki temu być może nauczę się pokory. [Panto]
Astrologia jako ukontekstowienie
03 października 2005
Czym tak naprawdę jest astrologia? Czy oddziaływanie planet na człowieka – co jest podstawowym paradygmatem astrologii – jest natury fizycznej? A może nie ma takiego oddziaływania, a wszystkie tezy głoszone przez astrologów są jedynie zabobonem, który w jakiś dziwny i niewytłumaczalny sposób przez tysiąclecia fascynuje ich umysły? To ważne pytania i aż proszą się o znalezienie odpowiedzi. Niniejszy tekst jest moją próbą wyrobienia sobie na ten temat stanowiska. [Panto]
PieniÄ…dze
26 września 2005
Były dwie rzeczy, które przeszło dziewięć miesięcy temu (grudzień 2003) pomogły mi pójść do ówczesnego pracodawcy i po trzech latach pracy w agencji reklamowej powiedzieć, że rezygnuję. Pierwszą z nich był buddyzm zen, którego praktykowanie nauczyło mnie spokoju oraz wyzbyło lęku przed zmianą. Drugą była astrologia, której tradycyjne reguły zastosowane do mojego horoskopu stwierdzały, że mój "status mineral" jest na tyle wysoki, że nie muszę się martwić o środki finansowe. [Panto]
Strona 3 z 6