Witamy, Gościu Serdeczny
ProszÄ™ zaloguj siÄ™ albo zarejestruj.    Nie pamiÄ™tasz hasÅ‚a?

duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 12345678
TEMAT: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym
#16233
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  
Michor
Posty: 360
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16234
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  
Michor
Posty: 360
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16235
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  



No i widzisz-juz na wstepie zalozyles (czyli stworzyles teze), ze poslugujac sie horoskopem jestes niewolnikiem. Nic bardziej mylnego. Horoskop pokazuje Twoje predyspozycje, a to czy je wykorzystasz czy nie zalezy od bardzo wielu czynnikow: wychowania, samoswiadomosci, umiejetnosci wydobycia z siebie potencjalu, rozwijania talentow. W tym wypadku jestesmy niewolnikiem tego, czego nie jestesmy swiadomi.

Rozwijajac temat, w jakims sensie kazdy z nas i kazda zyjaca istota na tej planecie jest ,,niewolnikiem" chocby wlasnego ciala, glodu, pragnienia. Tego nie unikniesz zyjac w takiej a nie innej formie gestosci fizycznej. Ale nabywajac swiadomosc samego siebie, otaczajacego Ciebie swiata i tego, jak Ty sie masz do niego (i vice versa), mozesz stopniowo pozbywac sie rzeczy, ktore Ciebie ,,zniewalaja" (jesli zaczynaja Ci przeszkadzac w codziennym zyciu). Horoskop pokazuje Ci pewne atrybuty, z ktorymi mozesz zrobic co zechcesz, to wszystko. Mozesz je modyfikowac, rozwijac lub wrecz przeciwnie - eliminowac, jezeli okaza sie destrukcyjne. Tak wiec w tym rozumieniu horoskop w ogole nie sprawuje nad nami rzadnej rzadzy. Pozostaje wylacznie kwestia odbiorcy, w jaki sposob widzi ow horoskop i wyplywajace z niego atrybuty.

Piszesz wolna wola. Podales rowniez strone, ktorej bylem czestym czytelnikiem przez kilka dobrych lat. Widzisz, problem w tym ze owe racjonalne myslenie odrzuca, ze nic poza materia nie istnieje. A niby skad ta mysl, ze nic poza materia nie istnieje? To, ze czegos nie mozna dotknac nie swiadczy jeszcze o tym, ze to nie istnieje. Racjonalizm to nauka wyrosla na bazie europocentrycznego (a wlasciwie antropocentrycznego) sposobu patrzenia na rzeczywistosc, ktory stawia czlowieka jako najwyzej rozwinieta istote na tym swiecie i tym samym posiadajaca skonczona wiedze na temat swiata, w ktorym zyje. I tu kryje sie pulaplka tego sposobu myslenia poniewaz zamyka on poznawanie rzeczy nowych, nieodkrytych a priori. Tych bedacych poza uznawaniem wynikajacym z nurtu racjonalistycznego myslenia przede wszystkim. Ale racjonalizm to tylko jedna z setek filozofii obecnych na tej planecie. Dzis sie sprawdza ale co bedzie za sto lat? A co bylo przed racjonalizmem? Sam teraz widzisz, ze filozofie zmieniaja sie wraz z kolejnymi epokami i cywilizacjami i jakos nikt jeszcze nie wynalazl ,,zlotego srodka". Z duchowoscia tez jest tak samo, jesli wierzy sie tylko w rzeczy ,,nie z tego swiata". Oba wiec punkty, traktowane skrajnie, nic nie wnosza a zamykaja. A chodzi o to, aby je ze soba laczyc i odkrywac polaczenia, laczyc umysl z duchem (wyrazajac sie w ,,zargonie" filozofii Dalekiego Wschodu).

Ja poprzez takie podejscie lacze wiele elementow i starajac sie na wejsciu nie odrzucac zadnego z nich, spokojnie przypatruje sie temu, jak to sie ma do rzeczywistosci. Niektore z czasem eliminuje sama rzeczywistosc, niektore pozostawiam wlasnemu biegowi (bedac swiadomym ze na ten czas nie jestem w stanie ich zglebic) a niektore, po uplywie jakiegos czasu, adoptuje do wlasnego zycia poniewaz w jakis sposob sie sprawdzaja. Co nie powoduje jednak, ze trzymam sie ich kurczowo do konca zycia. Jak sie pojawia cos nowego, co pokazuje mi ,,szersze" spektrum, zastepuje starsze przekonania i poglady nowymi.
pkrl1979
Posty: 51
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Ostatnio zmieniany: 2014/04/11 19:05 Przez pkrl1979.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16236
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  



No to pytanie kierowalem do Ciebie ;).
pkrl1979
Posty: 51
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16237
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  


No i widzisz-juz na wstepie zalozyles (czyli stworzyles teze), ze poslugujac sie horoskopem jestes niewolnikiem. Nic bardziej mylnego. Horoskop pokazuje Twoje predyspozycje, a to czy je wykorzystasz czy nie zalezy od bardzo wielu czynnikow: wychowania, samoswiadomosci, umiejetnosci wydobycia z siebie potencjalu, rozwijania talentow.<
Michor
Posty: 360
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16238
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  


W taki sam, jak pokazuje to np. psychologia tylko ze astrologia przedstawia to za pomoca symboli i odniesien do cial niebieskich. Innej roznicy nie ma.



Widze, ze masz niezlego dola ale nie dziwie sie - swiat w wiekszosci sklada sie z ludzi ktorzy stoja na bardzo niskim stopniu swiadomosci i nie zrozumieja kogos kto chce czegos wiecej. Twoje powiedzenie jest bardzo podobne do tego, co mnie probowano od dziecka wbic do glowy - ze ,,glowa muru nie przebijesz". A jednak przebilem :). Oczywsicie za cene tego, ze stalem sie megaegoista dla tzw. spoleczenstwa ale ja akurat nie mam z tego powodu wyrzutow sumienia. Skoro ludzie chca zachowywac sie i egzystowac na poziomie slepego stada podazajacego za swoim pasterzem, ok to ich problem.



Posiadam wszystkie cechy, ktore wymieniles. Jestem zannym na swiecie tworca, ktory osiaga uznanie wsrod ludzi, ktoremu placa krocie za robienie tego co robie i ktory jest wytrwaly i solidny. Ale jak kazdy, posiadam tez swoje blokady i cechy ujemne, bo chce jeszcze wiecej. I zdobede to :).



Gdybym ich nie znal, nie robilbym tego co robie itp. Zdziwilbys sie, ale najbardziej nie znaja Ciebie twoi bliscy. Przybieramy maski, aby odgrywac przed nimi (i przed innymi ludzmi w ogole) role. Oczywiscie mozna odgrywac role spoleczne, rodzinne, religijne itp. Ja odrzucilem te maski, czyl mowiac innym jezykiem, mam w dupie rodzine (a raczej jej zdanie na moj temat), spoleczenstwo (znowu mam gdzies jego zdanie) itp. Doradca zawodowy? Smiechu warte osoby ktore same maja problemy i proboja wepchac kazdego kto przyjdzie po porade do tzw. spolecznego porzadku, przyporzadkowac do tego, co wiekszosc ludzi uwaza za sluszne. Dla mnie to jest zenada.



Najwiekszym plusem, jaki zrobilem bylo najpierw rzucenie szkoly a pozniej pojscie swoja wlasna droga bo inaczej chyba rzeczywiscie pakowalbym ciastka na linii produkcyjnej, albo siedzial za biurkiem w jakiejs firmie i patrzyl na swoje konto bankowe. Nie wydaje ci sie smutny taki los? Codzienna rutyna, bez mozliwosci wyrwania sie z tego zamknietego kregu, cala masa zobowiazan, przyporzadkowan a jesli ktoregos nie spelnisz, zaraz pojawia sie prawnik, komornik, ludzie ktorzy proboja cie z powrotem przywolac do porzadku. Ja tego nie potrzebuje :). To, co piszesz to wlasnie schemat wedlug ktorego dziala spoleczenstwo i pokazuje na jak bardzo niskim stopniu swiadomosci egzystuje przytlaczajaca wiekszosc ludzi. To poziom robota, powtarzajacego nieswiadomie czynnosci w imie spolecznych zasad, ustalonych przed setkami lat. Podobnie ma sie rzecz z religiami. Jako czytelnik ,,Racjonalisty" powinienes to wiedziec :).



Oczywiscie ze moj. Ale proboje ci wytlumaczyc, ze czlowiek bedac nieswiadomym dokonuje wyborow na podstawie zaledwie czastkowej swiadomosci, dlatego pozniej, kiedy sie ,,budzi" stwierdza ze jego zycie jest gowniane. W tym sensie rzeczywiscie to jest jego ,,wina" choc gdyby ludzie na swiecie bardziej pracowali nad podnoszeniem samoswiadomosci a nie kontynuowaniem zestarzalych struktur spolecznych i religijnych, takich bledow byloby o wiele mniej.



Kolego, moglbym Ci pokazac stan swojego konta i swiat w ktorym zyje ale nie zrobie tego chocby z tego wzgledu ze nie chce, aby ktokolwiek niepowolany wiedzial ile posiadam na koncie, jak zarabiam i jak zyje. Ale mozesz mi wierzyc, ze zyje mi sie bardzo dobrze :). I bede polepszac swoja standard jeszcze bardzie. Ku sprzciwowi i zazdrosci takich osob jak Ty rowniez aby pokazac takim wiesniakom, gdzie ich miejsce!
pkrl1979
Posty: 51
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#16239
Re: duze rozbieznosci miedzu horoskopem i jego cechami a zyciem codziennym 10 lat(a), 8 mies. temu  



Sugerowal wczesne dziecinstwo i zablokowanie potencjalu. <
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 12345678