Ascendent w Byku

Ascendent w Byku zieeewa. Ciągle jest zmęczony, spowolniony, wlecze się, przysypia. Fascynujące jest to, że soba z Ascendentem w Byku posiada wielkie pokłady energii, którymi można obdzielić z 5 osób, a jedyny sposób w jaki zdaje się ona manifestować to wieczne uczucie buzującego z organizmu ciepła, pocenie się i rumieńce.

Byk nienawidzi się męczyć, szybko poruszać, uprawiać sporty (skutecznie omija wf w szkole). Więc w sumie kiedy się ożywia? Kiedy ma jakiś cel. Będąc niezwykle upartym dąży do niego z wielkim zaangażowaniem, nawet jeżeli ma to zająć kilka lat. Ożywia się również wtedy, gdy ktoś go zmusza do czegoś nieprzyjemnego albo stara się przekonać do innego zdania. Staje wtedy na baczność, spina, zapiera jak dosłowny byk, który za moment będzie napierał w odwecie. Nie ma sposobu na ten opór i upór. Jedynie podejście "po dobroci" tu zadziała. Na spokojnie, a nawet przekupując jedzeniem czy używając uroku osobistego, prawiąc komplementy i czyniąc uprzejmości.

Osoby z Ascendentem w Byku uwielbiają się lenić. Pierwsze co im zawsze przychodzi do głowy to odpoczynek. Zawsze znajdą czas na przerwę w pracy na własne małe przyjemności i relaks. Jeżeli nie posiadają żadnego aktualnego celu, leżą i opychają się pysznościami, gdyż jedną z ich głównych słabości jest zamiłowanie do jedzenia. I to nie byle jakiego! Wykwintnego, różnorodnego, sensualnego. Jeżeli kawa, to tylko z bitą śmietaną, do niej ciastko i po wszystkim jeszcze groszki na przegryzkę. Oryginalne przyprawy, wyrafinowane smaki, ale najlepiej na słodko.

Występuje też permanentna nieumiejętność poświęcenia się dla innej osoby, jeżeli wiązałoby się to z rezygnacją z własnych przyjemności i wygód. Na przykład: gdy osobę z Ascendentem w Byku poprosisz o pobiegnięcie do sklepu zimą po chleb, bo już przymierasz z głodu, ale w telewizji idzie jej ulubiona telenowela, je ulubione ciastka i jeszcze leży w łóżku, spotkasz się z kategoryczną odmową w stylu
"Tak mi się nieeee chceeeeeeeee, jest taaaaaak zimnooooo. Zajżyj do szafki, były tam niedawno jeszcze jakieś suchary".

Pozytywna jest zaś wrażliwość estetyczna, wyczucie piękna, zamiłowanie do wszelkich form artyzmu. Chociaż w wydaniu byczym to wyczucie bywa czasem nieco przaśne, wiejskie i straganiasto-kolorowe. Widoczne jest tu również zainteresowanie urządzaniem wnętrz, rzemiosłem artystycznym (typu kolczyki self-made czy figurki z modeliny). Ascendent ten obdarza też talentem wokalnym - są to m.in. piosenkarze, wokaliści, osoby zajmujące się dubbingiem, a nawet panie użyczające głosu na stacjach PKP.

Atutem tego ascendentu jest też ciepły głos, przyjemna aparycja, kobiece rysy twarzy (u mężczyzn twarz również wydaje się zniewieściała, wydelikacona). Nos jest mały i zadarty, pulchne policzki, twarz okrągła. Charakterystyczny jest wystający, mocny kark, krótka szyja, krótkie i krępe nogi, wilgotna, miękka i bardzo wrażliwa skóra.

Nataszka trafiła prawie w 10-kę -tylko z tym wf-em nie bardzo się zgadza-moja córa ma Asc właśnie w Byku i wf to był jej ulubiony przedmot i w ogóle uwielbiała ruch we wszelkiej postaci -coś tam nawet trenowała-teraz też lubi się poruszać głównie w celu utrzymania nienagannej sylwetki :)

no dla odmiany u mojego pierworodnego te unikanie wf to zgadza się w 100% ... żeby było zabawniej to on udziela się aktywnie w harcerstwie, jeżdzi na obozy przetrwania i uwielbia "tarzanie się w błocie" ;) ... ale żeby na WF nie ćwiczyć to jest wstanie nawet sobie "nóżkę niechcąco skręcić" :D heheh

zgadza siÄ™ prawie w 100%:)))

teraz już może w 100:)))

kiedyś bardzo dużo ćwiczyłam, sport był moją pasją (może bliskość Marsa od strony I domu o tym zadecydowała:) )

teraz śpiewam, tworzę utwory, maluję obrazy energetyczne, tańczę, czyli wszystko, co rasowy Byczek lubi robić:)))

Choć w Byczku jest tylko Asc i Mars:)

ale ASC jest tylko jednym, nie wiadomo jak ważnym z elementów ;). Co z tego,że ASC jest w Byku ...Mars może być być w Strzelcu albo Baranie, albo słońce albo kilka planet w domu kardynalnym. :)Irytuje mnie takie podejście do astrologi, że asc w byku albo słońce w baranie. horoskop jest bardzo skomplikowanym systemem energetycznym. Asc tak na prawdę jest wielką ściema heheheh

naprawdÄ™ to ciÄ™ irytuje?:))))

Też mam ascendent w byku, wszystko się zgadza uwielbiam leniuchować ,dobrze zjeść ale gdy mam wytyczony jakiś cel to jestem konsekwentna i jestem w stanie dużo poświęcić aby go osiągąć.Bardzo trafne jest to co napisałaś choć u mnie też tak było że w dzieciństwie sport uwielbiałam za to teraz jest z tym gorzej!