Witamy, Gościu Serdeczny
ProszÄ™ zaloguj siÄ™ albo zarejestruj.    Nie pamiÄ™tasz hasÅ‚a?

Zw±tpienie w dzia³anie astrologii
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 1234567
TEMAT: Zw±tpienie w dzia³anie astrologii
#6956
Intuicja to dar, nie grzech 14 lat(a), 9 mies. temu  
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#6957
14 lat(a), 9 mies. temu  
Wydaje mi sie, ze Jowisz w 10 domu to akurat nie jest tranzyt po ktorym mozna sie spodziewac sensacyjnych zmian na lepsze ale za to mozna zostac docenionym za dtychczasowa prace i osiegniecia. Pozatym jest to czas kiedy czlowiek skupia sie bardziej na statusie spolczenym i karierze wiec moze po prostu dzieje sie duzo tylko nie to czego sie spodziewasz. Ja np. dopiero teraz widze i uswiadomil mi to post Tomasza w innym watku, ze patrzac w gwiazdy nie widze co mam pod nogami. A realnym zyciu sie jednak dzieje.

Moze tez oczekujesz znaczacych zmian ale nie jest Ci to pisane bo wiadomo, ze zeby cokolwiek sie stalo to musi byc obiecane w radixie.

Ja doswlonie dwa tygodnie temu mialam tez kwadrat Jowisza do Slonca i Urana. I np. nagle i nie spodziewanie pojawily sie mozliwosci zmiany pracy, w ktoerych jednak nic nie wyszlo - kwadrat niestety. Nie wiem wlasciwie czego oczekiwalam ale jednak dziala. Jestem cala jowiszowa bo Jowisz mi rzadzi stellum w strzelcu w 9 domu gdzie tez sam siedzi na MC a na dodatek mam ASC w rybkach.

Jednak jak na dzisiaj to doskonale widze, ze najwiecej wplywu maja u mnie tranzyty Saturna - ktory robi tylko trygon do ASC i luzna koniunkcje do Plutona. Wiec kazdy taki tranzyt robi mi trzesienie ziemi. Pozatym slabiutki Mars w Wadze w 7 domu pozbawia mnie woli dzialania. Siedze i czekam na gwiazdke z nieba zamiast wziasc drabine i sama sie wspiac po ta gwiazdke ...
black_halo
Posty: 65
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta
Ostatnio zmieniany: 2010/03/06 16:29 Przez black_halo.Powód: maly blad
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#6958
Re: Pani Jadzia: Do Magdy 14 lat(a), 9 mies. temu  
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/03/06 15:40 Przez panTo.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#6959
Re: Pani Jadzia: O intuicji 14 lat(a), 9 mies. temu  
:)))

Pozdrowienia dla mamy

p.s. ciekaw jestem, co w moich oczach odczytala podczas naszego krotkiego spotkania :)
unj
Posty: 84
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: poludniowa Polska Urodziny: 01/15
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Pozdrawiam
A
 
#6960
14 lat(a), 9 mies. temu  



Potwierdzam. Zauwazylem ze nie wszystkie dobre na przyklad-> tranzyty, sa od razu zauwazalne fizycznie. Na pewno latwiej dostrzec te negatywne, zwlaszcza takie ktore dzialaja nagle i troche "niespodziewanie". (Pisze w cudzyslowiu, bo nie dla wszystkich musi to byc niespodziewane. Jesli wiemy przeciez, ze zbliza sie burza, to mozna sie tez spodziewac piorunow nad glowa.)

Ogolnie zauwazylem, ze dobrze jest przebadac cala swoja przeszlosc, na ile tylko pamiec pozwoli i w ten sposob wyznaczyc planety, aspekty lub domy, ktore najsilniej odczuwamy.
U mnie jest to na przyklad Mars (koniunkcja z ASC w hor. nat.) i Uran jako wladca horoskopu. Ci dwaj panowie, z kim sie nie spotkaja, zawsze zostawiaja po sobie slady, czasem wieksze czasem mniejsze.
Oczywiscie Saturn pilnuje porzadku i wyznacza mi zadania do przepracowania w danym okresie, ale z kolei Jowisz jest juz znow duzo slabszy w swoim dzialaniu.Dla odmiany, tranzyty Neptuna i Ksiezyca sa prawie nie odczuwalne dla mnie osobiscie, zupelnie jakbym nie mial ich wogole w hor. natalnym.

No coz, taki "zestaw kart dostalem przy moim rozdaniu" (czytaj: w momencie urodzenia).
Ktos inny pewnie akurat Ksiezyc i Neptun odczuwa najwyrazniej...
unj
Posty: 84
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: poludniowa Polska Urodziny: 01/15
Ostatnio zmieniany: 2010/03/06 16:18 Przez unj.Powód: postanowilem zalaczyc cytat
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Pozdrawiam
A
 
#6966
Re: Pani Jadzia: Do Magdy 14 lat(a), 9 mies. temu  
stargazer
Admin
Posty: 728
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Urodziny: 07/03
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#6967
14 lat(a), 9 mies. temu  

[quote]

Ogolnie zauwazylem, ze dobrze jest przebadac cala swoja przeszlosc, na ile tylko pamiec pozwoli i w ten sposob wyznaczyc planety, aspekty lub domy, ktore najsilniej odczuwamy.
U mnie jest to na przyklad Mars (koniunkcja z ASC w hor. nat.) i Uran jako wladca horoskopu. Ci dwaj panowie, z kim sie nie spotkaja, zawsze zostawiaja po sobie slady, czasem wieksze czasem mniejsze.
Oczywiscie Saturn pilnuje porzadku i wyznacza mi zadania do przepracowania w danym okresie, ale z kolei Jowisz jest juz znow duzo slabszy w swoim dzialaniu.Dla odmiany, tranzyty Neptuna i Ksiezyca sa prawie nie odczuwalne dla mnie osobiscie, zupelnie jakbym nie mial ich wogole w hor. natalnym.

No coz, taki "zestaw kart dostalem przy moim rozdaniu" (czytaj: w momencie urodzenia).
Ktos inny pewnie akurat Ksiezyc i Neptun odczuwa najwyrazniej...<
stargazer
Admin
Posty: 728
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Urodziny: 07/03
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 1234567