Ciekawe dlaczego moj "ktytyk" Panto, tak bardzo chce poznac interpretacjae KSIEZYCA W RYBACH...? (czyzby sam mial ten subletny uklad?}hmm...sprobuje....Wlasciwie znalam jedna osobe z takimz ksiezycem;ale wywarla na mnie , tak silne wrazenie, ze nigdy jej nie zapomne....Klasyczna "ofiara"wlasnych ofiarnych uczuc.! Bylo mi Go zal...Zla, cyniczna kobieta, wykorzystywala jego bezgraniczne oddanie....i bardzo Go upokarzala.Posiadacz Ksiezyca w Rybach, jest (bywa) ewenementem -nie mozna znalezc na niego "haka"! Nie posiada ON bowiem negatywnych emocjii, zlych intencjii, nie jest przebiegly, zlosliwy , klamliwy.! Miewa problem z wytyczeniem granic, z decyzjami, z asertywnoscia. To ten , ktory odda ostatnia koszule.Hmm....aniol, po prostu aniol...Zlaczenie Ksiezyca z Neptunem sprawia, iz mozna sie przy takiej osobie zregenerowac.Cudowna wrazliwosc, empatia, milosierdzie.Urodzony psycholog-terapeuta.Wybitny talent muzyczny.Swietny bioterapeuta, masazysta.Potrafi naprawde z uwaga, sluchac. A czym rozni sie od Posiadacza Ksiezyca w Strzelcu? Moim skromnym zdaniem, jednym.Nie stara sie zmieniac ludzi, w taki "belferski", wyniolsly sposob.Nie prawi "kazan".A to zdarza sie Strzelcowi.Zamiast sie "madrzyc", po prostu JEST CALYM SOBA< pelen wsoplczucia.Pozdrawiam .
|