14 lat(a), 3 mies. temu
|
|
Niestety Mars w koniunkcji do Saturna.<
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/09/04 23:27 Przez panTo.
|
|
14 lat(a), 3 mies. temu
|
|
Witaj Marcin,
Weszlam wczoraj po raz pierwszy na ten portal i....trafilam na Twojego posta. Musze Ci powiedziec, ze Twoje slowa, a raczej Twoje uczucia ubrane w slowa bardzo mnie poruszyly.
Mam nadzieje, ze Twoj stan ducha sie wzmocnil :-) Mysle, ze moge sie tylko domyslac z czym sie zmagasz...Sen proroczy, o ktorym pisales przysnil Ci sie na dlugo przed jego urzeczywistnieniem?
Mialabym taka mala prosbe do tych, ktorzy tego posta beda czytac: wyslijcie Marcinowi tyle pozytywnych mysli, ile tylko mozecie, byc moze sami ktoregos dnia bedziecie potrzebowac tego samego, kto wie....
Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
14 lat(a), 3 mies. temu
|
|
Witaj Marcin,
Pytalam sie kiedy Ci sie ten sen przysnil, bo ja tego typu sny rowniez miewam od czasu do czasu, dotycza glownie bliskich mi osob, a konkretnie rodziny. Niestety wiekszosc z nich ma negatywny wymiar i mowi z regoly zblizajacej sie smierci kogos bliskiego, choc miewam rowniez sny - ostrzezenia. Na poczatku sny snily mi sie na dlugo przed danym wydarzeniem (1 do 3 lat), a z biegiem lat sa coraz blizsze nadchodzacej rzeczywistosci. Sny miewam codziennie, jednak pamietam po przebudzeniu tylko te, ktore wydaja sie wazne. Zastanawialam sie przez te kilka dni, czy pisac Ci czy nie o snie, ktory przysnil mi sie w nocy po przeczytaniu Twojego posta, ale Ci jednak o nim napisze, bo moze ma jakies znaczenie dla Ciebie. Snilo mi sie, ze poszlam do lekarza, ktory zrobil przeswietlenie mojego kregoslupa i na poziomie ledzwiowym, z prawej strony pokazal mi cos w rodzaju guza, zaslanialam poczatkowo obraz rekami, bo nie chcialam patrzec na to zdjecie, balam sie, ze to cos zlego... Jednak lekarz byl bezwzgledny i kazal mi patrzec, po czym ten wyciagnal cos w rodzaju strzykawki z rurka na ktorego koncu znajdowala sie igla ? tym sprzetem dostal sie do tego czegos przy kregoslupie i igla wyciagnal jego zawartosc (tu wydawalo sie, ze to nie jest guz ale raczej rodzaj krwiaka ? moze naczyniak.. ?) po czym zamiast wyciagnac sprzet z ciala wraz z jego zawartoscia przesunal igle w kierunku wewnetrznej powloki ciala i wycisnal jego zawartosc, ta zawartosc przybrala poprzednia forme, po czym powoli przeszla na druga strone (zewnetrzna), a tam zamienila sie w cos w rodzaju pasozyta (robaka). A propos : nie mam problemu z kregoslupem i co mnie jeszcze bardziej zastanawia, ze przysnil mi sie ten sen po przeczytaniu Twojego posta?zastanawiam sie wiec czy to przypadek ?
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
14 lat(a), 3 mies. temu
|
|
Jeszcze jedno wlasnie przyszlo mi do glowy: skoro sen Ci sie proroczy przysnil ostrzegajac przed problemami, to niby co mialoby Ci sie zlego wydarzyc, skoro nie masz snow (a moze masz, tylko nie pamietasz, bo trudno mi zrealizowac, ze nie snisz w ogole)? Moze warto by bylo sie raczej skupic teraz na pozytywnych aspektach?
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
|