Nie objawia moj syn zainteresowania medycyna, lekami predzej, interesuja go co bierze i na co ma pomoc, ale tylko w takim sensie, zapamietuje nazwy, czesto wraca do opowiesci jak po urodzeniu walczyl o zycie /ten smutek o ktorym pisales 2000/2001r walczylismy o jego zycie/ narazie nie zaobserwowalam u niego innych zainteresowan poza ksiazakami - kocha slowo pisane i czyta ksiazki majace po 900 stron (Harry Potter, w ciagu pol roku wszystkie czesci)lektury szkolne tez nie sa dla niego dramatem - czyta chetnie, z jezykami nie ma zadnego problemu, zarowno z j.ojczystym jak i obcym...
corka za mala zeby cokolwiek napisac, ale jest predka... szybko siadala, szybko zaczela chodzic(ma 9mcy ijuz chodzi) duzo gada po swojemu :D:D:D
|