Węzły księżycowe
29 lipca 2006
Od niedawna zacząłem pracować z Węzłami księżycowymi. Wcześniej wyłączałem je z kółka, na które patrzyłem, by nie rozpraszały mojej uwagi. Teraz wiem, że stanowią bardzo ważny element horoskopu. Tekst ten jest zbiorem moich luźnych przemyśleń na temat pracy z Węzłami księżycowymi.
1. Węzły księżycowe to punkty w horoskopie, które powstają na skutek przecięcia płaszczyzny ekliptyki z płaszczyzną toru Księżyca. Nie są to więc ciała w sensie fizycznym, takim, w jakim możemy mówić o planetach. Zresztą astrologia korzysta z wielu takich niefizycznych obiektów. Są wśród nich Ascendent i Descendent, które powstają na skutek przecięcia płaszczyzny ekliptyki z płaszczyzną horyzontu miejsca, na które sporządzamy horoskop. Ale to nie wszystko – jest również Lilith, która jest drugim pustym ogniskiem orbity Księżyca.
2. Czyż to nie zadziwiające, że na podstawie samego Księżyca wyznaczamy aż trzy dodatkowe punkty w horoskopie: dwa Węzły oraz Lilith? Czy nie oznacza to, że Księżyc jest jedną z najważniejszych planet?
3. Kiedyś nie patrzyłem na węzły, bo są to obiekty, których nie można dostrzec gołym okiem, a w związku z tym trudno jest na podstawie doświadczenia wydedukować ich znaczenie. Mars jest czerwony, więc oznacza krew i agresję; Jowisz jest jasny i duży, więc oznacza rozrost; Saturn porusza się powoli, więc oznacza czas; Serce Skorpiona – Antares – jest fioletowe i pulsuje krwistą czerwienią, więc Skorpion wydaje się być bardzo groźny. Ale co zrobić z Węzłami, których nie można dostrzec? Czym one są? Chyba kluczem do zrozumienia Węzłów księżycowych jest świadomość tego, że mają związek z zaćmieniami Słońca i Księżyca – jeżeli bowiem nów lub pełnia wypadają w ich pobliżu (do 12 stopni), to następuje zaćmienie. Idąc tym tropem możemy zapytać: czym jest zaćmienie Słońca i Księżyca? Albo jeszcze prościej – czym jest Słońce i Księżyc. Niewątpliwie są to dwa obiekty, które łatwo możemy sobie uświadomić, które introspekcyjnie kierując się do siebie możemy doświadczyć, co wiąże się ze świadomością ich istnienia, a skoro świadomością, to ich zaćmienie oznaczać może coś, co jest poza nami, co jest poza świadomością, co niejako zaćmiewa świadomość, coś, co pochodzi nie z tego fizycznego namacalnego świata.
4. Tradycja zachodnioeuropejskiej astrologii głosi, że Węzły mówią o karmie, że Węzeł południowy wskazuje na nasze uwarunkowania karmiczne, na to, z czym przychodzimy na świat, w czym z łatwością się poruszamy. Z kolei Węzeł północny mówi o tym, jakie jest nasze zadanie życiowe, w którą stronę w tym wcieleniu powinniśmy podążać, co jest celem naszego żywota. Od razu zaznaczam, że nie wiem, czy prawo karmy jest prawdziwe i w związku z tym nie lubię mówiąc o czyichś horoskopach mówić o karmie. To właśnie dlatego kiedyś zrezygnowałem z patrzenia na Węzły księżycowe. Teraz wiem, że mogą być bardzo dobrym narzędziem w astrologii urodzeniowej, partnerskiej i prognostycznej nawet dla kogoś, kto nie wierzy w karmę. Czym więc dla mnie są? Są tym samym, o czym pisałem wcześniej, z tą różnicą, że nie mieszam do nich karmy. Węzeł południowy – położenie w domu i koniunkcje z jakimiś planetami – wskazuje na to, z czym przychodzimy na świat, co potrafimy, w czym czujemy się dobrze i bezpiecznie. Węzeł północny – również położenie w domu i koniunkcje z planetami – wskazuje nam cel naszego żywota, coś, co powinniśmy rozwijać.
5. Mówiąc w ten sposób o Węzłach powstaje pytanie o to, w czym one różnią się od Immum Coeli i Medium Coeli? Przecież by opisać te dwa punkty również możemy odwoływać się to tego, z czym się rodzimy i dokąd wędrujemy. Odpowiedź na to pytanie uzyskałem dopiero wtedy, gdy zacząłem badać działanie Węzłów w astrologii prognostycznej. Okazuje się, że w momencie, gdy w dyrekcjach, profekcjach, czy tranzytach przechodzą nad jakąś planetą ich działanie wywołuje skutki w świecie materialnym, które wydają się być czymś koniecznym i przymusowym, czymś na co nie mamy do końca wpływu. Ostatnio przestałem pracować z Uranem, Neptunem i Plutonem, ale zacząłem patrzeć na Węzły, których znaczenie w astrologii prognostycznej wydaje się być podobne do tych trzech transsaturnicznych planet. Węzeł północny jest dla mnie podobny do Neptuna i Jowisza, pokazuje na ważne losowe zdarzenia, które pchają nas do przodu, a to, co się dzieje, jest raczej pozytywne. Węzeł południowy w swym działaniu przypomina działanie Plutona, Saturna i Marsa, gdy przechodzi nad jakimś elementem horoskopu wskazuje na zachowania kompulsywne, nagłe, agresywne, na coś z czym po bólach musimy się pożegnać. Ale wróćmy do głównego pytania, jaka jest różnica między osią MC-IC, a Węzłami. Można powiedzieć, że oś MC-IC jest czymś, co nas konstytuuje – skąd jestem i dokąd zmierzam, ale w znaczeniu bardziej materialnym, bardziej doświadczalnym empirycznie. Z kolei Węzły odwołują się do czegoś, co trudno jest empirycznie uchwycić, co jest trochę nie z tej ziemi, do czegoś, co można nazwać Losem, karmą, czy palcem Boga.
6. Andrzej lubi dużo mówić. W wolnych chwilach zajmuje się astrologią, tarotem i kabałą, na temat których przeczytał już wiele książek. Jego zasadniczym problemem jest to, że w zupełnie naturalny i niewymagający wysiłku sposób konstruuje sobie różne teorie, które potem chce przekazywać innym. Jego wyzwaniem życiowym jest to, że powinien nauczyć się mówić tak, by inni go rozumieli, bo w tej chwili jego słowa, w które ubiera swoje anielsko-gwiezdne spekulacje są dla innych niezrozumiałe. Andrzej ma Węzeł południowy w IX domu, a północny w domu III.
Małgorzata bardzo lubi przebywać w swym domu, nie lubi się z niego ruszać, no, chyba, że ją czasami mama lub chłopak na rower przegoni i dzięki temu na zewnątrz wyjdzie i ludzi w parku sobie poogląda. Jednak mimo tego przeganiania Małgorzata najlepiej czuje się we własnym domu, w swoim własnym łóżku, gdzie lubi spać i śnić. To wyśniwanie różnych rzeczy, które później całej rodzinie opowiada, wychodzi jej zdecydowanie lepiej, niż opowiadanie o sukcesach odniesionych w świecie materialnym. Matka Małgorzaty, gdy była z nią w ciąży jadła mak, który zawsze musiał być w domu. Ponoć chleba mogło nie być, ale mak musiał być zawsze. Gdy Małgorzata przyszła na świat, Matka, która karmiła ją piersią, dalej jadła mak. Dopiero będąc w ciąży z drugim dzieckiem przestała. Wyzwaniem życiowym Małgorzaty jest to, że powinna wyjść ze swego łóżka i zacząć zdobywać kolejne stopnie kariery społecznej. Małgorzata w swoim horoskopie ma Węzeł południowy w koniunkcji z Neptunem, a ta zbitka znajduje się w jej IV domu. Jej węzeł północny znajduje się w domu X.
Julia ma ciężkie życie. Zdecydowanie lepiej czuje się w pracy, szkole, na ulicy, niż we własnym domu. Problem musiał zacząć się gdzieś w dzieciństwie, gdzie była świadkiem różnych niemiłych awantur swoich rodziców. Wstydzi się tego, przez długie lata wstydziła się komukolwiek o tym powiedzieć. Teraz doprowadziła do takiej sytuacji, w której z jednej strony wie, że powinna pogodzić się z przeszłością, zaakceptować ojca jakim jest, a jednocześnie starać się o to, by w jej mieszkaniu pojawił się jakiś mężczyzna, ale z drugiej strony ma przed tym olbrzymie opory, ucieka przed tym, czasami nie chce o tym myśleć. Ta konieczność rozwiązania problemu poprzez kierowanie się do tego, z czym ma największy problem, stanowi tragizm jej żywota. Węzeł południowy Juli znajduje się w dziesiątym domu, a Węzeł północny będąc w koniunkcji z Saturnem znajduje się w domu IV.
7. Więc tak to mniej więcej obecnie widzę. Od dzisiaj będę robił kółka, na których będą Węzły księżycowe.
Panto, Kabaty, 29.07.2006